O co zadbać, zanim dziecko wyjedzie na zimowisko posted by on 27 września 2013

Na dzień dzisiejszy zimowiska cieszą się coraz większym zainteresowaniem dzieciaków. Ferie w Polsce faktycznie mogą być spędzone w niezwykle interesujący sposób, zaś koncepcja zimowiska dla dzieci w pełni wpisuje się w atrakcje, jakie czekają na pociechy w najbardziej popularnych ośrodkach turystycznych. Jednak zanim wyślemy naszego podopiecznego na ferie, powinniśmy zadbać o parę bardzo ważnych kwestii. W pierwszej kolejności ważne jest jego bezpieczeństwo. Nim wyślemy pociechę na zimowiska, należy dokładnie dowiedzieć się, jaka osoba jest ich organizatorem, zwrócić uwagę na jego staż jak i doświadczenie w branży, poszukać opinii na jego temat itd. Dobrze jest też zapytać o kwalifikacje opiekunów jak również wychowawców. Bez wątpienia będziemy o wiele spokojniejsi, gdy nasz maluch będzie pod opieką doświadczonych i cieszących się dobrą opinią opiekunów. Zimowe obozy w górach tym bardziej powinny być dokładnie zaplanowane, bowiem zwykle wtedy maluchy jeżdżą na nartach czy na snowboardzie. Bardzo ważne jest zatem, aby przygotować dziecku dobry sprzęt, jak też spakować wszystkie najważniejsze ubrania i stosowne buty. Jednocześnie ferie zimowe to czas, kiedy maluch ma okazję poznać wielu nowych znajomych. Również i w tym przypadku powinniśmy przestrzec pociecha pod kątem bezpieczeństwa. Dobrze jest przed wyjazdem wpoić maluchowi kilka podstawowych reguł i nauczyć go, jak wybrnąć z skomplikowanych sytuacji, które mogą mu się przytrafić w czasie zimowiska. W ten sposób będziemy spokojni o to, że nasz maluch jest bezpieczny, że otaczają je kompetentni opiekunowie, zaś ono samo poradzi sobie w przypadku ewentualnych kłopotów.

Nikt nie będzie się nudzić posted by on 18 grudnia 2012

Jak wiadomo, ferie zimowe, to nie tylko narty a także snowboard. Wszak każdy obóz zimowy może być urozmaicony, poprzez inne zajęcia tematyczne. Wciąż biura podróży prześcigają się w swoich ofertach. Przeważająca część zimowisk dla dzieci a także obozów młodzieżowych, przeplata się z tańcem, innym sportem, paintballową przygodą, nauką języków obcych, warsztatami fotograficznymi a także plastycznymi. Cała inwencja w wybieraniu określonego zimowiska, należy przede wszystkim do naszych dzieci. Wszak wiadomo, za młodsze my zadecydujemy, starszym dajmy wybór. Bo to przecież jest ich odpoczynek, a nie nasz. Tym samym przez okrągły tydzień i dwa tygodnie, mają idealnie zorganizowany czas. Zabawa, odpoczynek, nieraz kuligi, ognisko, różnego typu wycieczki. I właśnie o to chodzi w czasie ferii. Ten kto jeździł na zimowiska od małego, znakomicie wie, że takie wspomnienia pozostają, aż łezka w oku się kręci. Ahh, to były czasy, człowiek niczym się nie przejmował. Musiał tylko odrobić lekcje, sprzątnąć po sobie, zająć się psem i pomóc mamie. Niczego więcej nie było.. W razie niepogody wychowawcy również zadbają o odpowiednia rozrywkę. Niewątpliwie obozowicze nie będą się nudzić. Już nawet nauka języka obcego, na obozie zimowym, będzie miała inny wydźwięk, niż podczas zajęć w szkole. Swoją drogą przyjadą i osobiście opowiedzą. Oczywiście będzie najlepiej zdecydować się na biuro, które jest na rynku od bardzo wielu lat. Wówczas możemy być pewni, że cała impreza zostanie zrealizowana jak należy.

Wczasy zimowe, tuz, tuż… posted by on 19 października 2012

Jak tylko wybieramy się w tym roku na śnieżne wakacje, przygotowań czas rozpocząć. Po pierwsze – już rezerwujemy, a pociechy jak zamierzają jechać bez nas – proszę bardzo, zimowiska dla dzieci oraz obozy młodzieżowe czekają. Musimy tylko pospieszyć się z zarezerwowaniem miejsc. Może akurat trafi się nam first minute. A po drugie, zaczynamy się ruszać, oczywiście wszystko z rozsądkiem i w miarę możliwości. Bo potem, na urlopie, czy podczas obozu zimowego, przy zakwasach nawet siedzenie w basenie nam nie pomoże. Oprócz tego przydałoby się jeszcze zdrowe odżywianie. Generalnie już teraz można by powoli zacząć robić zakupy, niezbędne na zimowisko i nie tylko. Zdecydowanie lepiej teraz, póki nie ma jeszcze sezonu i nie jest wszystko tak super drogie. Zaś co się tyczy zabukowania wczasów zimowych a także obozów w górach dla dzieci, możemy przecież jechać w jedno miejsce. Może w tym roku za granicę? Zawsze coś innego, chociaż nasze góry są równie wspaniałe. A rodzime kurorty przyciągają do siebie coraz większe rzesze turystów. Decyzja należy do nas.

Mali narciarze posted by on 24 lipca 2012

Zima 2011 par Airwalker Max

Faktem jest, że najszybciej uczą się wszystkiego małe dzieci. Dobrze zacząć naukę czegokolwiek jak w najmłodszym wieku, albowiem przecież czym skorupka za młodu nasiąknie… Nie ma znaczenia czy to będzie nauka pływania, jazdy na rolkach, na łyżwach, na nartach czy na desce snowboardowej. Będąc na wczasach zimowych w górach, widziałam jak dzieci szusują na nartach, miałam nawet wrażenie, że są bardziej zdeterminowane niż dorośli, którzy dopiero zaczynali przygodę ze sportami zimowymi. Uważam, że dzieci są bardziej odważne niż my, widzę to , chociażby po moich szkrabach. Zimowiska czy też obozy dla dzieci, czy też kolonie letnie (już dobiegają końca) organizowane są właściwie już od siódmego roku życia. Powinno się już pomyśleć o wyborze miejsca, gdzie nasze pociechy udadzą się na ferie zimowe. Jest kilka powodów, dla których nasze latorośle powinny wyjeżdżać na obozy zimowe. Po pierwsze zimowiska dla najmłodszych to odpoczynek, po drugie świetna okazja do nauczenia się jazdy na nartach (obozy narciarskie), na desce snowboardowej (obozy snowboardowe). Z ochotą się uczą, spędzają sporą część dnia na świeżym powietrzu, zaś w razie niepogody wychowawcy zorganizują im czas na terenie ośrodka. A radość i uśmiech na twarzach moich potworów wracających do domu i opowiadających bez przerwy o obozie, o tym jakie to ferie w górach były cudowne etc. – bezcenne.